Co przywieźć z Włoch ?

Co kupić we Włoszech ? Cowarto przywieźć z pielgrzymki czy wycieczki ? Co jest u nich czego u nas nie ma ? Te i podobne pytania są bardzo często zadawane w biurach podróży przez tych którzy jadą pierwszy raz. I bardzo dobrze! Chcemy poznawać kraj do którego jedziemy i przywieźć to co zdecydowanie warte przywiezienia. Zatem co warto przywieźć i za ile ?

1. Wino

Wino, wino, wino! Włochy jak i wszystkie kraje południa Europy, kochają wino. Słyną z uprawiania winorośli. Moim zdaniem ( i znowu się powtarzam, ale są tu moje subiektywne opinie i odczucia. Każdy ma prawo mieć inne i może podzielić się nimi w komentarzu) włoskie i hiszpańskie wina są zdecydowanie najlepsze. Dużo bardziej wolę wino z Italii niż z macierzystej Francji. Gdzie preferuje się wina dojrzałe, ciężkie, dość cierpkie. Ja, jak na zwykłego zjadacza pasty przystało, lubię lekkie wino stołowe. Takie jak we Włoszech pija się na co dzień. Enofilem,czyli znawcą win nie jestem, zatem wywodu ze szczepów win, przynajmniej na razie, nie będzie.

Jakie wino wybrać zatem?

Zazwyczaj wina jakie kupuję mają dobrą cenę, ładną butelkę i etykietkę z mapą  oraz bezwzględnie muszą pochodzić z kraju w którym je kupuje. Nie lubię przepłacać więc i wina kupuję w rozsądnej cenie, tak jak lokalni mieszkańcy. Przeważnie butelka wina w tradycyjnym supermarkecie to koszt rzędu 2,5 – 4 euro, ale są też często promocje. Wtedy można kupić 3 butelki za np. 5 euro.

Wino w kartonie

Nie zdziwcie się, jak zobaczycie wino w kartonach w supermarkecie we Włoszech, Hiszpanii czy Francji. To bardzo popularny sposób przechowywania i sprzedaży wina równocześnie wcale nie znaczy, że gorszy. Po prostu tańszy. W krajach tych pija się dużo wina. Wino jest obecne podczas każdej rodzinnej kolacji czy spotkania z przyjaciółmi. Są to kraje południowe, gorące, gdzie życie zaczyna się wieczorem, a właściwie w późnych godzinach wieczornych i trwa przez długie godziny ,nierzadko aż do nocy. Dlatego kolacjom zawsze towarzyszy kieliszek schłodzonego wina.

Jakie wina pijają włosi ?

Wytrawne (secco )  i półwytrawne  (semi – secco). W żadnym z krajów południa Europy nie pija się win słodkich (dolce) lub półsłodkich( semi-dolce) do posiłków. Słodkie trunki towarzyszą jedynie deserom. Dlatego szukając słodkich win musicie zwrócić uwagę na kraj pochodzenia, ponieważ może się zdarzyć, że kupicie węgierskie wino a nie włoskie. Akurat tam są bardziej popularne, a że wszyscy jesteśmy w UE to różnorodność produktów jest w każdym kraju bardzo duża i dobrze jest o tym pamiętać.

2. Makaron

Włoska pasta, bez której nie ma żadnej wycieczki do Włoch.  Podstawa żywienia Włochów. Będąc na objazdówce we Włoszech przez np. 10 dni bądźcie przygotowani, że minimum  7 razy będzie podany makaron ! Mówcie sobie co chcecie, że w Polsce są już włoskie makarony i , że wielki wybór. Zatem nie ma sensu wozić, ponadto za drogi itd. Ja tam swoje wiem, makaron z Włoch jest po prostu smaczniejszy. Nie wiem czy to inna gleba czy ziarno czy sposób uprawy. Jednak włoska paska kupiona tam jest smaczniejsza! Mało tego, jest smaczniejsza od tej samej marki, kupionej u nas w kraju.

Ponadto w każdym supermarkecie mamy przynajmniej kilkanaście kształtów makaronu, który u nas jest trudno dostępny albo bardzo drogi ze względu na fikuśną formę . Bowiem kształt w tym przypadku ma znacznie. Makaron spaghetti ma przynajmniej 5 wariantów, tradycyjny, kolorowy, grubszy, szerszy czy bardzo gruby z dziurką w środku. W zasadzie to już nie spaghetti a bucatini  (zdecydowanie najlepszy!).

Co z czym, czyli jaki sos do jakiego kształtu.

Penne, rigatoni, tagiatelle. Każdy makaron smakuje najlepiej z innym sosem. Penne z pomidorowym, dlatego idealny będzie sos napoli z samych pomidorów z odrobiną przypraw. Wstążki, czyli tagiatelle-wszystkie śmietanowe czy grzybowe, sycące sosy. Rigatoni pikantne sosy, czy sosy mięsne.  Makaron jest w podobnej cenie jak u nas, ale jego jakość czy świadomość pochodzenia (?) wpływają na smak! Koniecznie trzeba kupić choć jeden rodzaj, którego  u nas nie widzieliście.

Spagetti, bucatini, rigatoni 😉

3. Parmezan

Skoro pasta to i parmezan, czyli najpopularniejszy włoski ser krowi. Tańszy niż u nas, co nie znaczy, że tani. Średni koszt za kg w supermarkecie (odnoszę się do cen z miejsc, gdzie kupują lokalni, nie piszę o turystycznych bazarach, stoiskach czy sklepach) to około 25 euro za kg. Kawałek parmezanu można zatem kupić za 6 -8 euro. Jest to ser dojrzewający twardy, więc możemy go przechowywać spokojnie kilka tygodni w lodówce. Zatem jeśli chcemy, żeby przetrwał dłużej, to nie zamykajmy go w szczelnym pojemniku czy folii(!!) gdyż szybciej spleśnieje. Na otwartej przestrzeni, zeschnie się z wierzchu, co możemy zetrzeć lub jak bardzo stwardnieje odkroić i cieszyć się smakiem przez 3 lub 4 miesiące nawet. Doskonały dodatek do makaronów, pizzy, kanapek czy sałatek ( starty w plastry).

Mając w domu pomidory w puszce, makaron i parmezan jesteś w stanie zrobić świetny obiad nie sprzątając z resztek lodwówkęJ Patrz zdjęcia niżej.

4. Pomidory

Pomodore, czyli podstawa sosów do makaronów i pizzy. Mamy do wyboru pomidory w puszce, suszone tudzież suszone w oleju. Wszyscy kucharze z programów tv i blogerzy kulinarni kochają pomidory pelatti. Najdroższe puszki pomidorów w PL, gdzie jedna puszka kosztuje nawet 8 pln ! Oczywiście, we Włoszech pelatti też znajdziemy na sklepowych półkach, jednak ja polecam zwykłe, tradycyjne pomidory. Soczyste, słodkie w smaku, pełne aromatu, pakowane w 3packi. „Polpa” czyli rozdrobnione, których cena to średnio 1 euro lub 1.20 euro za 3 sztuki, zatem są znacznie tańsze niż u nas w kraju, gdzie jedna puszka to koszt od 2 do 5 złotych nawet. Są przepyszne i można użyć niemal do każdego dania.

Pomodory, jakie jeszcze ?

Zdecydowanie, tańsze są też pomidory suszone na wagę. Nie pamiętam dokładnie, jaka jest ich średnia cena, ale pamiętam , że kupiłam je 3 lata temu gdyż wtedy orientowałam się dokładnie w różnicy ich ceny tam i u nas…tylko problem w tym, że nie bardzo wiem co czego ich używać. Jak już wpadnę na pomysł użycia ich, denerwuje mnie, że muszę czekać aż zmiękną we wrzątku. Dlatego też, czekają na swoją okazję. Plusem jest to, że przez te 3 lata dalej na oko, wyglądają , że nadają się do użycia.

Pomidory suszone w oleju.

Pomidory suszone w oleju. Tu już inna sprawa, jajecznica z suszonymi pomidorami <!> Kto nie jadł, koniecznie musi próbować, zdecydowanie może odkryć swój nowy, ulubiony smak.  Makaron z pomidorami , tuńczykiem ,cebulą, czosnkiem i oliwkami… czy pizza z dodatkiem suszonych pomidorów, ponadto kasza bulgur z humusem i pomidorami , czy wiele,  wiele innych. Duży słoik, litrowy  można kupić już za 2- 3 euro.

5. Przecier pomidorowy

A w zasadzie pasta pomidorowa czy pomidorowo-warzywna w tubce. Nie spotkałam jej u nas. Doskonała do sosów, pizzy czy pomidorówki.

6. Oliwa z oliwek

Koniecznie z Włoch, warto dokładnie czytać etykietki, ponieważ sama butelka czasem może wprowadzić nas w błąd. Oliwa extra virgin – z pierwszego tłoczenia, powinna być zielona, mętna oraz niefiltrowana. Koszt jednego litra to średnio 8 – 10 euro .  Można też kupić oliwę o większej pojemności, 3 czy 5 litrów która jest sprzedawana w metalowych puszkach ( i w takich tylko warto kupować, ponieważ są dobre do długiego przechowywania oliwy) w cenach korzystniejszych niż te sprzedawane w małych butelkach.

7. Pesto

Będąc na dziale lodówek, czy chłodni warto zajrzeć po gotowe sosy. Jednym z nich jest z pewnością pesto! Sos na bazie bazylii, oliwy, orzeszków pinii i przypraw. Doskonały do makaronu (wegetariańska opcja sam sos i makaron lub z kurczakiem dla lubiących porcję białka w posiłku). Te z działu chłodni są zazwyczaj z dużo lepszym składem, mają więc więcej bazylii i orzechów niż te w słoikach.

Innym pomysłem na pesto jest kanapka w mozzarellą, pomidorem i pesto! Na zimo lub na ciepło. Bardzo dobra alternatywa dla kanapki z szynką. Kupując pesto warto zwrócić uwagę, na ilość bazylii, im więcej tym lepiej oczywiście. Toteż Min . 35 – 40 procent bazylii powinien zawierać porządny sos.

8. Cantuccini

Włoskie ciasteczka, z migdałami lub z czekoladą. Twarde ale idealne do zamaczania w Capuccino. Jednak my Polacy kochamy herbatę więc i z tym aromatycznym trunkiem pasują idealnie.

9. Owoce i warzywa

Niekoniecznie do transportu, natomiast dobre do zjedzenia na miejscu. Soczyste truskawki, arbuzy, morele , brzoskwinie, pomidory, karczochy , papaje , figi czy opuncje.  Owoce te świeże, mają zupełnie inny aromat niż te kupowane u nas. Które aby dotrzeć do naszych supermarketów nierzadko musiały zostać zerwane zbyt wcześnie i dojrzeć i transporcie.

10. Prosciutto i mozzarella

Dwa podstawowe składniki najpopularniejszych placków w Italii. Prosciutto to szynka długo dojrzewająca, słona, cienko krojona. Doskonały składnik pizzy wraz z serem mozzarella. Ponieważ nie wolno pizzy posypywać zółtym serem. Roztopiona mozzarella jest idealnie ciągnącą i w całych Włoszech nie spotkacie pizzerii z pizzą posypaną żółtym serem.

11. Limoncello i Grappa

Likier na bazie cytryn o przepięknym żółtym, żywym kolorze.  Raczej trudno dostępny u nas więc warto spróbować na miejscu lub przywieżć buetelkę ze sobą. W sklepach znależć można, też inne warianty smakowe likierów, np. pistacjowy, jednak Limoncello jest najbardziej znanym i popularnym likierem we Włoszech.

Grappa – tradycyjny włoski trunek , powstający na bazie pestek winogron i resztek zostających  z produkcji wina, wszystko to zostaje poddane fermentacji i destylacji. Alkohol ten zazwyczaj ma 37,5 % pija się go w kieliszkach, bez żadnych dodatków. Tradycyjnie powstaje w jednej odmiany szczepu winogron (grappa di monovitigno), zachowując bezbarwność, charakterystyczny smak i intensywny zapach.

Jest jeszcze wiele rzeczy które z pewnością warto jeszcze posmakować czy kupić, jak na przykład włoskie piwo Azzuro, czy sardynki albo anchois ( jeśli jest się fanem  „smaku dna oceanu, morza czy innych głębi i soli.Ja nie przepadam dlatego na mojej top 10 na pewno się nie znajdą , ale dla tych co lubią takie smaki zdecydowanie ceny zachęcą do kupna;) Jednak dla tych którzy jadą do Włoch po raz pierwszy czy drugi wystarczy, aby będąc w domu, przygotowując obiad na bazie produktów wymienionych wyżej poczuć się znowu jak na wycieczce. Ponieważ jedna prawda powtarzana w telewizji jest stała i też się z nią zgadzam. Mianowicie, nie liczy się ilość produktów tylko ich jakość. Kuchnia włoska jest prosta, ale składa się z dobrych i smacznych składników. Nie ma ich wielu w daniach, dlatego tak ważne jest aby każdy z nich był smaczny. Po więcej przepisów włoskich zapraszam tutaj.

Zapewne niejeden z Was powie, że nie ma na liście butów i torebek włoskich czy ciuchów od Włoskich projektantów. Zdecydowanie mają na to wpływ dwie zasadnicze składowe. Po pierwsze  ceny. Które są stosunkowo drogie w euro, a trzeba je jeszcze przemnożyć  x 4 . I po drugie, co najważniejsze i najtrudniejsze w zdobyciu- czas. Odnoszę się tu, do realiów wycieczek objazdowych, gdzie zazwyczaj nie można sobie pozwolić na kilku godzinne buszowanie po butikach. Dlatego też sektor mody, czy podróżowania z plecakiem pozostawiam innym do omówienia.

Dodatkowo, ponad wszelką wątpliwość warto też przywieźć czy wysłać kartkę z Watykanu. Szczegóły gdzie kupić i  jak wysłać tutaj.

Nieważne czy kupisz 5 czy 10 rzeczy z listy, najważniejsze i najpiękniejsze są wspomnienia jakie przywieziesz ze sobą.  Istotne jest żeby nie odkładać marzeń, tylko na marzenia!

Do zobaczenia na pielgrzymim szlaku.