Co zabrać na pielgrzymkę?

Od ponad pięciu lat organizuję i pilotuje pielgrzymki. Przez te kilka lat udało mi się wysłać ponad 100 grup w Polskę , Europę i Świat. Każda z grup średni liczy 40 uczestników, więc łatwo policzyć, że osób które z moją pomocą pielgrzymowało do tej pory jest co najmniej 4000.

Zdarzało mi się pilotować niektóre wyjazdy a o reszcie dowiadywałam się po powrocie grup. Nierzadko uczestnicy przychodzą do mnie z informacjami na temat danego wyjazdu, co było złe ale też co było dobre.
Bo tak to już jest na pielgrzymkach, że ludzie są zdecydowanie bardziej otwarci na siebie niż na tradycyjnych imprezach zorganizowanych- wycieczkach, na które najczęściej jadą w parze lub z grupą swoich znajomych. Na pielgrzymki często jeździmy samemu, stąd też pozwolę sobie na ten wpis, zawierający 11 punktów które każdy turysta / pielgrzym powinien ze sobą mieć. Mam nadzieję , że pomoże przy pakowaniu walizki na następną podróż.

CO zabrać zatem?

1. Przede wszystkim dobre nastawienie.

Po tych pięciu latach wiem na pewno, że bez tego nawet najlepiej przygotowana impreza czy najmądrzejszy Ksiądz. CO więcej super doświadczony pilot czy kierowca, mogą nigdy nie być wystarczają co dobrzy, jeśli zabranie punkt nr 1.

2. Lekarstwa

3. Dokumenty.

W takiej właśnie kolejności. Jeśli leczysz się na jakieś choroby przewlekłe. Poważne, doskwierające albo być może nawet niebezpieczne. I nie możliwe jest pominięcie choć jednej dawki leku to lekarstwa są ważniejsze niż dokumenty! Nie jest łatwo znaleźć lekarza i lekarstwo – odpowiednik z tą konkretną dawką substancji aktywnej w obcym kraju. Nie mam na myśli wyjazdów krajowych, bo tu wiadomo , że nie ma żadnego problemu z nową receptą choćby wypisaną na SOR. Jednak za granicą , szybkie i sprawne dobranie lekarsw nigdy nie jest proste. W dodatku połączone z zachowaniem programu zwiedzania całej grupy. Dlatego też, lekarstwa są bardzo ważne. Następnie dokumenty, paszport lub dowód. W zależności od kraju, musimy mieć przynajmniej jeden dokument podczas każdej podróży. Nie ważne czy jest to pielgrzymka czy wieczka objazdowa zagraniczna czy krajowa.

4. Wygodne / swobodne ubrania i buty.

Oczywiście adekwatne do imprezy w jakiej bierzemy udział i warunków panujących w danym kraju. Ale należy pamiętać, że wyjazd objazdowy rządzi się swoimi prawami. Nie ma sensu zabierać 5ciu sukienek, które może ale raczej na pewno się nie przydadzą i będą zajmowały nam tylko miejsce w walizce. Dodatkowo wygniotą się przez zbyt dużą ilość rzeczy w torbie (w tym temacie jestem ekspertem, zawsze mam ich za dużo. Dlatego nie popełniajcie moich błędów). Lepiej zabrać więcej sprawdzonych rzeczy, które się nie gniotą, są wygodne. Ponadto dobrze się w nich czujemy i możemy skupić się na oglądaniu obiektów i przeżywaniu podróży zamiast skupiać się na niewygodnych ciuchach czy uwierających butach. Zdecydowanie nie polecam zabierać nowych, pięknych drogich czy tanich ale nie sprawdzonych butów 😉 pęcherze i opuchnięte nogi po całym dniu zwiedzania mogą nam odebrać radość z wymarzonej podróży.

5. Kosmetyki.

W hotelach zawsze znajdzie się jakieś mydło i szampon, ale jeśli nie chcemy się nabawić jakiejś alergii albo być może jakiejś niechcianej reakcji naszej skóry. Czy to na inną wodę czy na zupełnie nieznany nam wcześniej kosmetyk, to lepiej zabrać swój sprawdzony zestaw.

6. Krem z filtrem i kapelusz.

Jeśli wybieramy się do kraju w którym jest gorąco np. Włochy , Grecja czy Bośnia i Hercegowina. Zwłaszcza w szczyecie zesonu. To zdecydowanie lepiej zabrać ze sobą krem z filtrem. Ponieważ słońce w tych krajach jest zdecydowanie intensywniejsze jak i my w czasie zwiedzania wystawiamy się na słońce prawdopodobnie dłużej niż byśmy zrobili to w domu. Kapelusz / nakrycie głowy w upalne dni w pełnym słońcu są absolutnym must have dla każdego. Bez względu na wiek, zarówno dzieci, młodzieży , osoby dorosłej czy starszej. Nikomu nie zaszkodzi a raczej na pewno każdemu pomoże.

7. Woda . Butelka z filtrem , butelka / bidon wielorazowego użytku.

Mała żeby nie nosić zbyt wiele. Nie mówię tu o wożeniu zgrzewek wody z Polski, bo te czasy mam nadzieję bezpowrotnie minęły. Warto mieć ze sobą butelkę filtrującą wodę chociażby do umycia zębów w hotelu, bez obawy przed inną florą bakteryjną.

8. Telefon.

Niezbędna rzecz do kontaktu z rodziną. Co więcej do kontaktu z pilotem- opiekunem grupy. Ewentualnie z biurem jeśli działoby się coś niepożądanego. Ponadto oczywiście do robienia zdjęć. Które z pewnością będą wspaniałą pamiątką.

9. Ładowarka, lub baterie do aparatu!

Żeby móc dzwonić i robić zdjęcia bez problemu! Nie tracąc czasu i okazji do zrobienia przepienych zdjęć podczas szukania sklepu z bateriami.

10. Karta płatnicza i waluta danego kraju

Zawsze dobrze mieć choć trochę waluty danego kraju lub euro podróżując po Europie. Nie mam na myśli jakiś wielkich kwot, ale min. 50 euro uważam, że zawsze dobrze mieć. Chociażby na podstawowe wydatki typu toaleta, kawa, przekąska czy drobna pamiątka. Na większe wydatki warto mieć ze sobą kartę płatniczą i bez problemu, bez żadnych dodatkowych kosztów zapłacić w hotelu / sklepie za zakupy. Warto upewnić się w banku jakie są warunki z korzystania z karty za granicą. Jednak w zdecydowanej większości, jeśli nie w każdym banku. Nie ma opłat lub są to naprawdę minimalne za korzystanie z karty. Kurs przewalutowania podczas zakupów zazwyczaj nie różni się więcej jak 1-2 gr w stosunku do tego z kantoru. A ryzyko , że ktoś nam ukradnie pieniądze lub je zgubimy jest dużo mniejsze.

11. Różaniec i modlitewnik.

Jest to oczywiście każdego indywidualna sprawa. Na temat której nigdy się nie wypowiadam publicznie i oto samo zawsze proszę innych względem mojej osoby. Dlatego też nasze pielgrzymki (www.santaklara.pl) cechuje dobrowolność i apolityczność. Nie odważyłam bym się nigdy nikogo ocenić, podczas pielgrzymki. Nie kwestionuję ilości odmówionych koronek czy dziesiątek różańca. Jest to każdego indywidualna sprawa i potrzeba. Jednakże różaniec zawsze warto mieć ze sobą więc dobrze o nim nie zapomnieć! 🙂

To wszystko ?

Oczywiście można zabrać jeszcze milion innych rzeczy. Jak na przykład przewodnik po danym kraju, słownik języka obcego czy suszarkę. Jeśli ktoś używa codziennie to warto zabrać swoją ale jeśli nie to w każdym hotelu nawet jeśli nie ma w łazienkach na wyposażeniu, to można wypożyczyć w recepcji. Można by zabrać też wtyczki – przejściówki do danego kraju, podobnie jak z suszarkami jeśli nie ma na wyposażeniu, za drobną opłatą na pewno można kupić lub wypożyczyć na miejscu. Wyjątkiem jest kraj o którym wiemy, że wtyczki są zupełnie inne. Wtedy należy zabrać swoje, ponieważ żadnej hotel nie będzie miał aż tylu sztuk. Można też zabrać książkę do czytania w między czasie. Czy ulubioną kawę lub herbatę, ale nie ma co przesadzać z ilością bagażu który przez te kilka lub kilkanaście dni musimy ze sobą nosić. Warto zostawić trochę miejsca na pamiątki.