Jak jest na pielgrzymce ? Czyli jak wygląda pielgrzymka w rzeczywistości.

To często zadawane pytanie. Zadajemy je samym sobie i znajomym.  Jako iż jest to blog, opinia będzie subiektywna w tym temacie. Osobiście uważam, że na pielgrzymce fajnie jest.  Nie jest to typowa wycieczka ale taka bardziej wycieczka z modlitwą na ustach. Przynajmniej każdy z pielgrzymek organizowanych przeze mnie do tej pory, przez ostatnie kilka lat , taka właśnie była.

Polityka

Wszystkie pielgrzymki organizowane przeze mnie są apolityczne. Uważam, ze pielgrzymka ma na celu przybliżenie do wiary czy pomoc w odnalezieniu samego siebie. Lub też najzwyczajniej na świecie ma pomóc w odnalezieniu spokoju i odskoczni od dnia codziennego. Dlatego też nie ma sensu ani potrzeby rozpraszania się nad tematami nie związanymi z miejscem do którego zmierzamy. Tak jak wspomniałam wcześniej, pielgrzymka do nic innego jak wycieczka z modlitwą czasem połączona z rekolekcjami więc  porządek dnia podczas zwiedzania jest podobny. Wstajemy rano, idziemy na śniadanie w hotelu i wyjeżdżamy autokarem na zwiedzanie miast / miejsc ujętych w programie.

W trakcie przejazdu, w zależności od długości pokonywanego odcinka drogi  zawsze jest odmawiana krótsza lub dłuższa modlitwa, dzesiątka różańca lub koronka, ale bez obaw nie jest tak, że przez powiedzmy 3 godziny nie ma chwili ciszy. Nie musisz też wszystkich modlitwa znać, jeśli nie znasz weź ze sobą modlitewnik i w zupełnie nowy i inny sposób odkryj możliwości modlitwy. Nie musisz tylko recytować, możesz też śpiewać. Nierzadko też , przed pielgrzymką przygotowywane są specjalne modlitewniki podróżne dla każdego uczestnika. Tak żeby każdy mógł brać czynny udział w grupie lub samemu w ciszy.

Opiekunowie grupy

Grupą opiekuje się zazwyczaj pilot wycieczki i Ksiądz. Pilot opowiada o historii, regionie, geografii i świeckich sprawach. Ksiądz z kolei zajmuje się duszą , modlitwą , krótką rekolekcją czy przemyśleniem na dany dzień. Codziennie na pielgrzymce jest Msza Święta, ale jak w życiu , nie masz obowiązku pójść , jeśli tak czujesz.

Nikt Cię nie zmusi czy nie osądzi, Sam / Sama musisz wiedzieć czy chcesz tego dnia uczestniczyć we Mszy Świętej. Które z pewnością są wyjątkowe. Zazwyczaj w ciekawych  i nierzadko przepięknych miejscach . Jak  na przykład Msza Święta przy Grobie Św. Jana Pawła II , Papieża Polaka , to niesamowite przeżycie dla każdego, tego co chodzi co tydzień do kościoła i nie wyobraża sobie nie pójść jak i zarówno dla tego który w niedziele jest raczej gościem w Kościele. I może właśnie dla takich gości połączenie modlitwy ze zwiedzaniem jest ciekawą alternatywą. Poczucie bycia we wspólnocie , jest na pielgrzymce dużo silniejsze. Możesz fizycznie odczuć , że nie jesteś sam.

Towarzysze podróży

Na wyjeździe masz grupę znajomych i tych nowych i już dawniej poznanych którzy zawsze będą się oglądali za Tobą. Przez 5 lat obcowania i jeżdżenia na pielgrzymki jako pilot , poznałam setki wspaniałych ludzi. Z którymi mam kontakt do dziś. Nierzadko słyszę i widzę jak nawiązują się przyjaźnie młodszych ze starszymi, starszych z młodszymi. I prawdę mówiąc wiek nie ma tu naprawdę znaczenia. I obalam mit , że na pielgrzymki jeżdżą tylko babcie. Czy jakieś zrzędliwe osoby albo modlitwy trwają od rana do nocy i nie ma czasu na ludzkie przyjemności.

Obalamy mity

Nie bójmy się tego powiedzieć, wcale tak nie jest. Zdecydowana większość jest w wieku dojrzałym, ale mylisz się jeśli myślisz , że na pielgrzymce możesz spotkać tylko 70+. Że jest smutno, chodzi się powoli i co druga osoba narzeka. Nieraz możesz się zdziwić, że osoby które pielgrzymują już od kilku lat zjeździły więcej świata jak przeciętny urlopowicz czy turysta. Bardzo często na swoim koncie mają wizyty we Włoszech, Hiszpani Portugalii. Ponadto na ich liście znajduje się też Izrael , Ziemia Święta, Liban czy Meksyk. Podróżując zarówno po kraju jak i za granicą , zawsze znajdzie się moment na małe zwyczajne ludzkie przyjemności. Zawsze jest coś dla ciała jak i dla ducha.

Opieka duchowa. Czyli coś dla ciała i coś dla ducha.

Grupą opiekuje się zazwyczaj pilot wycieczki i Ksiądz, pilot opowiada o historii, regionie, geografii i świeckich sprawach, Ksiądz z kolei zajmuje się duszą , modlitwą , krótką rekolekcją czy przemyśleniem na dany dzień. Codziennie na pielgrzymce jest Msza Święta, ale jak w życiu , nie masz obowiązku pójść , jeśli tak czujesz. Nikt Cię nie zmusi czy nie osądzi, Sam / Sama musisz wiedzieć czy chcesz tego dnia uczestniczyć we Mszy Świętej, które są wyjątkowe, w ciekawych  i nierzadko przepięknych miejscach . Jak  na przykład Msza Święta przy Grobie Św. Jana Pawła II , Papieża Polaka , to niesamowite przeżycie dla każdego, tego co chodzi co tydzień do kościoła i nie wyobraża sobie nie pójść jak i dla tego który w niedziele jest raczej gościem w Kościele. I może właśnie dla takich gości połączenie modlitwy ze zwiedzaniem jest ciekawą alternatywą.

Wspólnota

Poczucie bycia we wspólnocie , jest na pielgrzymce dużo silniejsze. Możesz fizycznie odczuć , że nie jesteś sam. Na wyjeździe masz grupę znajomych i tych nowych i już dawniej poznanych którzy zawsze będą się oglądali za Tobą. Przez 5 lat obcowania i jeżdżenia na pielgrzymki jako pilot , poznałam setki wspaniałych ludzi, z którymi mam kontakt do dziś.

Nierzadko słyszę i widzę jak nawiązują się przyjaźnie młodszych ze starszymi, starszych z młodszymi i wiek nie ma tu naprawdę znaczenia. I obalam mit , że na pielgrzymki jeżdżą tylko babcie, czy jakieś zrzędliwe osoby albo modlitwy trwają od rana do nocy i nie ma czasu na ludzkie przyjemności.  Nie bójmy się tego powiedzieć, wcale tak nie jest. Zdecydowana większość jest w wieku dojrzałym, ale mylisz się jeśli myślisz, że na pielgrzymce możesz spotkać tylko 70+, jest smutno, chodzi się powoli i co druga osoba narzeka. Nie raz możesz się zdziwić, że osoby które pielgrzymują już od kilku lat zjeździły więcej świata jak przeciętny urlopowicz/turysta. Bardzo często na swoim koncie mają wizyty we Włoszech, Hiszpani Portugalii ale też Izrael , Ziemia Święta, Liban czy Meksyk. Podróżując zarówno po kraju jak i za granicą , zawsze znajdzie się moment na małe zwyczajne ludzkie przyjemności. Zawsze jest coś dla ciała i dla ducha.

Nie odkładaj marzeń, tylko na marzenia.

Dlatego też szczerze zachęcam niezdecydowanych. Gdyż myślę, że takie osoby szukają odpowiedzi na wyżej zadane pytanie. Przełam się! Gwarantuje Ci przyjazną atmosferę, spokój i wspaniałe wspomnienia. Nie odkładaj marzeń, tylko już dziś zacznij odkładać NA MARZENIA.

Szukając odpowiedzi na to pytanie zrobiłeś już pierwszy krok. Następny już pójdzie z górki 😊 więcej kroków i inspiracji znajdziesz na www.santaklara.pl